niedziela, 24 sierpnia 2014

Magia zabawy w teatr, czyli dlaczego lubimy odgrywanie i przebieranie...

Na pewno nieraz bawiliście się jako dzieci, czy nastolatki w odgrywanie ról. Wcielaliście się w postacie z bajek, w bohaterów z ulubionych filmów. Przeżywaliście niezwykłe przygody, spotykaliście przyjaciół i pomocników oraz czarne charaktery, z którymi trzeba było się zmierzyć.
Dlaczego dzieci, a tak naprawdę również dorośli identyfikują się z postaciami, w które się wcielają?
Dlaczego kostium czy przebranie mają swoją "magiczną" moc?
I wreszcie, czy te "teatralne" przebieranki-odgrywanki coś nam dają, rozwijają?
A więc... po kolei.

Zauważyliście zapewne, że "stając się" kimś innym, zmieniamy się: inaczej mówimy, chodzimy, patrzymy itd. świadomie i podświadomie naśladujemy zachowania, by stworzyć iluzję rzeczywistości.
Odpowiedni strój daje nam "odwagę", by stać się inną osobą, magia "maski" sprawia, że budzimy w sobie supermoce, nie wierzycie? To wystarczy przyjrzeć się, jak to działa - Zorro, tytułowy bohater filmu "Maska", czy zmutowani Batman, Superman, czy inne ikony opowieści fantastycznych.
Tak naprawdę nadludzkie możliwości bohaterów opowieści mają swoją genezę w świecie baśni i w ludzkich pragnieniach, w naszej wyobraźni, która pomaga w rozwoju możliwości!
Nasz mózg jest w stanie uruchamiać wiele emocji i uczyć się wielu zachowań. No dobrze, ale co nam dają te możliwości odgrywania i przeżywania "na niby"?
Po pierwsze zabawa. Radość daje nam całe mnóstwo życiodajnych procesów w organizmie, niweluje skutki stresu, usprawnia działanie mózgu, proces uczenia się, ułatwia zrozumienie emocji własnych i innych ludzi.
Po drugie wspólna zabawa. Co może być lepszego i ważniejszego niż pozytywna energia? Wspólna pozytywna energia!
To właśnie ona przyczynia się do lepszego kontaktu z samym sobą i budowania lepszych relacji w grupie, ułatwia widzenie siebie i drugiego człowieka, zaakceptowanie wzajemnych potrzeb.
Przebieranie się, tworzenie dekoracji do przedstawienia, uczenie się roli, angażuje różne obszary mózgu poprzez nasze zmysły: wzrok, słuch, "czucie", czyli umiejętność wyobrażenia sobie rzeczywistej sytuacji, rozwijamy w ten sposób obie półkule, rejony odpowiedzialne za pamięć, za cząstkę społeczną w nas.
Poznając losy bohaterów, przygody, różne rozwiązania sytuacji, uczymy się widzieć świat z różnych perspektyw, również kulturowych, dostrzegamy, że choć mamy wszyscy podobne spektrum emocji i uczuć, możemy reagować i zachowywać się różnie i nie jest to złe ani dobre, tylko inne.
To bardzo kreatywny sposób poznania siebie i ogromnego świata wokół.
Świata, w którym jest miejsce dla wszystkich nas, dla marzeń, dla baśni, dla szacunku w stosunku do siebie i innych. Przecież wciąż się zmieniamy! Jako dzieci wcielamy się w zabawach w role rodziców, a później jako dorośli też ewoluujemy i czasem bawimy się jak dzieci. To nasza naturalna potrzeba :)
Życzę więc wszystkim dobrej twórczej zabawy!


Stroje postaci pochodzą ze sklepu 


0 komentarze:

Prześlij komentarz